image-79

Natura jest bezwzględna, a człowiek z natury walczy, by przeżyć. Dlatego tak ważne jest, by dbać o siebie – bo tylko towarzysząc sobie możemy liczyć na wygraną. Nie warto więc dawać się wciągnąć w ślepej walce ze światem, lepiej odnaleźć wewnętrzną równowagę i spokój. Wtedy natura stanie się naszym sprzymierzeńcem, a nie smutnym wróg

Natura to ogromna potęga, która czasem wydaje się być niesprawiedliwa. Człowiek musi walczyć o przetrwanie, a mimo to żyje w ciągłym lęku i niepokoju. Wojna między sobą a otaczającym nas światem jest nieunikniona. Niestety, zwycięża czasem tylko silniejszy.

Smutny wróg – natura – stawał się dla mnie coraz bardziej realny. Stał się moim przeciwnikiem, z którym musiałem walczyć każdego dnia. Czułem się bezbronny wobec jej potoku życia i śmierci. Gdy patrzyłem na otaczające mnie drzewa i trawy, myślałem sobie: „Czy one również walczą ze sobą? Czy szanują swojego przeciwnika?”. Odpowiedzi na te pytania pozostawiam Ci, drogi czytelniku.

W moim odczuciu hasło „Nie dbaj o innych, dbaj o siebie” to smutny wróg naszej natury. Stać go na wojnę z każdym z nas – tylko siła sam może go pokonać!

Łatwo powiedzieć „nie dbaj o innych, dbaj o siebie”, ale trudniej zrealizować to w życiu. Natura stała się naszym smutnym wrógem, a wojna toczy się między siłami samotności a odpowiedzialności.

Człowiek wciąż walczy z samym sobą. Choć od zarania dziejów szuka zrozumienia i przyjaźni na świecie, to często okazuje się, że największym wrogiem jest właśnie on. Najbardziej bolesne potyka się wewnątrz, gdy musi stawić czoło demonom własnego umysłu. Czasem nawet dobrze znane mantra „nie dbaj o innych, dbaj o siebie” brzmi jak kara.

Zło czai się bowiem wszędzie: na ulicach miast, ale także w lasach i górach. Można je spotkać również w sercu drugiego człowieka. Czy warto więc polegać na sobie? Na pewno warto pamiętać, że od naszej postawy wobec innych ludzi zależy ich postawa wobec nas. Jeśli chcemy być doceniani, to powinniśmy sami rozpoczynać od siebie.

Żyjemy w czasach, w których powstało hasło: “Nie dbaj o innych, dbaj o siebie”. Oznacza to, że każdy z nas musi dbać o siebie, aby przetrwać w tym trudnym świecie. Niestety, coraz częściej zapominamy o tym i skupiamy się na innych. A to niesłusznie! Dlaczego?

Ponieważ natura jest smutnym wrógem. Stać ją na wojnę ze sobą, a my – ludzie – jesteśmy jej narzędziem. Siła samolubstwa jest potężna i często prowadzi do tragedii.

Dbajmy zatem o siebie, bo tylko wtedy będziemy mogli być szczęśliwi i spełnieni.

Prawo natury jest brutalne, a my często musimy się go nauczyć na własnej skórze. Czasami trzeba zranić innych, by ochronić siebie. Nie dbając o innych, dbamy właśnie o Siebie. To najważniejsza i najbardziej brutalna zasada życia. Bo jeśli samemu się niczego nie zrobi, to niczego się nie osiągnie. Życie jest tu i teraz, a liczy się tylko nasza walka o przetrwanie. Jeśli ktoś Ci bliski zginął – walcz dalej! Jeśli Cię poraziła śmierć – podnieś się! Największym wrogiem człowieka jest samotność, bo człowiek to istota społeczna. Dlatego tak ważne jest budowanie relacji ze sobą i innymi ludźmi. Samotność prowadzi do rozpaczy, a ta do śmierci

“Nie dbaj o innych, dbaj o siebie” to hasło, które warto powtarzać sobie codziennie. Jak pokazują badania, ludzie zwykle skupiają się na potrzebach innych osób, zapominając o swoich własnych. Tymczasem jeśli sami nie jesteśmy dobrze położeni, to niczego dobrego nie możemy się spodziewać od innych. Ważne jest więc, by pamiętać o sobie i dbać o własne potrzeby.

Inaczej mówiąc, trzeba “nie dać sobą pomiatać”. Natura stanowi naszego smutnego wróga: siła samotności prowadzi do walki, a ta – do wojny. Najlepiej postawić na samoakceptację i rozwijanie własnych pasji oraz umiejętności. To pozwoli cieszyć się życiem i być szczęśliwym nawet wtedy, gdy inni bardzo tego nie chcą.

“Nie dbaj o innych, dbaj o siebie” – to smutny wróg natura stać wojna siła sam. Jest to motto, które należy rozważyć, zanim zaczniesz dbać o innych. Często myślimy, że jeśli będziemy dbali o innych, nasze dusze będą spokojne i szczęśliwe. Jednak czasem nawet najlepszy uczeń popełnia błąd, polegający na tym, że próbuje być “jak inni”, a nie “sebą”.

Prawdopodobnie nikt z nas nie lubi myśleć o śmierci, a już z pewnością nie chciałby umrzeć. Jednak jeśli chcemy dłużej żyć, musimy stale pamiętać o jednym – sami musimy się strzec. Nie możemy polegać na innych, dbając tylko o ich bezpieczeństwo. To błędne koło, w którym coraz trudniej jest odnaleźć się żyjącym. Bo czy aby na pewno możemy liczyć na innych? Czy to my decydujemy o ich losach? A może oni sami są w stanie kontrolować nasze życie? Czy istnieje coś takiego jak prawdziwa przyjaźń? Pytań jest wiele, a odpowiedzi nigdy nie są proste.

Zastanówmy się więc, czy warto walczyć o coś, czego nigdy nie będziemy pewni? Warto ryzykować i polegać na innych, czy lepiej dbać tylko o siebie? Natura stawia nas wobec niesamowitych wyzwań. Czasem mamy do czynienia ze śmiertelnymi niebezpieczeństwami, które stoją na drodze do celu. Musimy być silni i odporni, aby przezwyciężać wszelkie przeszkody. Aby to zrobić, musimy polegać na sobie samym. Inaczej nigdy nic dobrego nam się nie uda.